Koło Naukowe Bezpieczeństwa Narodowego UJD

Napisz do nas

www.bezpieczenstwo@knbn-ujd.pl

25 marca 2021

Polityka zagraniczna Joe Bidena (03.2021) - brak wyczucia i taktu 

Fot: AFP

♦ Inauguracja prezydentury Joe Bidena w opinii wielu komentatorów miała zapoczątkować nową odwilż w relacjach na linii Waszyngton – Moskwa. Z wielką ulgą przyjęto decyzję Bidena o przedłużeniu obowiązywania do 2026 roku jednego z ostatnich bilateralnych układów dotyczących redukcji arsenału nuklearnego - New Start1. Uważano iż główny nacisk nowego gabinetu zostanie położony na Chiny. Dotychczasowe działania przywódcy Białego Domu całkowicie paraliżują takie zamiary. Irytację Bidena wywołał raport amerykańskich służb specjalnych dotyczący wpływu Rosjan na wynik wyborów prezydenckich w USA z 2020r. W raporcie Kreml został oskarżony o wspieranie kandydatury Donalda Trumpa poprzez m.in. eksponowanie kontrowersji dotyczących działalności syna Bidena na Ukrainie – Huntera2. Podczas wywiadu w prywatnej telewizji ABC na pytanie czy Władimir Putin jest mordercą po chwili zastanowienia, Biden odpowiedział twierdząco.
 

                                                                                                      

             Prezydent USA podczas słynnego wywiadu w telewizji ABC, ujęcie w którym Biden odpowiada na pytanie: Czy Putin Jest Mordercą ?,

         źródło: https://abc7news.com/biden-called-putin-a-killer-russia-calls-joe-abc-news-interview/10429012/, [dostęp: 24.03.2021r.]

 

♦ Wcześniej przedstawiciele amerykańskich władz jednoznacznie potępili aresztowanie opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. Ponadto krytyce poddano często brutalne zatrzymywanie uczestników manifestacji w obronie Nawalnego. Słowa prezydenta USA o Putinie zostały ostro potępione przez reprezentantów rosyjskiego parlamentu. Kreml ustami Dmitrija Pieskowa podkreślił, iż epitet Demokraty wywrze negatywny wpływ na relacje pomiędzy obu państwami. Do Moskwy na konsultacje zaproszono ambasadora Federacji Rosyjskiej w USA. Władimir Putin w odpowiedzi życzył Bidenowi zdrowia oraz posłużył się powiedzeniem „Kto kogo przezywa, sam się tak nazywa”3. Ponadto zaproponował zwołanie wideokonferencji z udziałem zarówno Putina jak i Bidena, która miałaby ostudzić dwustronne napięcia na linii Moskwa – Waszyngton. Biały Dom zlekceważył rosyjskie zaproszenie, a prezydent USA w rozmowie z mediami z przekonaniem powiedział, że kiedyś porozmawia z Putinem4.

                                                                                                 

                   Władimir Putin, fot: Alexei Druzhinin/Sputnik/Kremlin/ POOL /PAP/EPA

♦ W okresie zimnej wojny żaden z amerykańskich przywódców nie zaatakował tak bezpośrednio radzieckich dygnitarzy. Słowa Bidena wychodzą poza etyczne normy języka dyplomatycznego. Jednak nie stanowią bezpośredniego zagrożenia czy też formy casus belli. Zwykle gabinety prezydentów wywodzących się z partii Demokratycznej podkreślają szczególne miejsce dla demokracji i praw człowieka w relacjach zewnętrznych z innymi państwami. Biden w rozmowie z dziennikarzem ABC zaznaczył, iż zna Putina dobrze i uważa go za osobę nadzorującą rosyjską ingerencję w amerykańskie wybory. Prezydent USA mówił również, iż przywódca Federacji Rosyjskiej za swe czyny zapłaci jednak nie skonkretyzował formy potencjalnego odwetu5. Rzeczniczka Białego Domu podczas konferencji prasowej podkreśliła, iż Biden nie wycofuje się ze swoich słów jednak dostrzega także potencjalne płaszczyzny porozumienia z Rosją w wielu obszarach począwszy od przedłużenia obowiązywania układu New Start6. Waszyngton zapowiada nałożenie nowych sankcji na Rosję w związku z raportem amerykańskich służb wywiadowczych7.

Cała sprawa oskarżeń Bidena pod adresem Putina może zakończyć się bez większego wydźwięku. Kreml zareagował bardzo zachowawczo i pragmatycznie. Oczywiście inwektyw pod adresem Prezydenta Federacji Rosyjskiej nie można było przemilczeć. Jednak odpowiedź Moskwy nie była adekwatna do oskarżeń przywódcy USA. Biden nie przedstawił żadnych dowodów na autentyczność swoich epitetów.

 

Awantura na Alasce

♦ Podczas chińsko – amerykańskiego szczytu na Alasce w Anchorage doszło do burzliwej wymiany zdań pomiędzy przedstawicielami Pekinu i Waszyngtonu. Amerykanie podkreślili ważność swoich negatywnych opinii dotyczących postępowań komunistycznych władz ChRL w stosunku do kwestii: całkowitego podporządkowania Hongkongu czy też praw człowieka w Sinciangu8. Reprezentanci gabinetu Bidena najprawdopodobniej uważają, iż współczesny dialog z Pekinem może być prowadzony na dotychczasowych warunkach wyższości Waszyngtonu. Próba moralizacji komunistycznych władz spotkała się ze zdecydowaną odpowiedzią. Chińczycy zarzucili Amerykanom wykorzystywanie swojej presji finansowej i wojskowej na pozostałych członków wspólnoty międzynarodowej. Ponadto dyplomaci z Państwa Środka podkreślili, iż uważają zarówno Sinciang, Tajwan jak i Hongkong za terytorium Chińskiej Republiki Ludowej. Szef dyplomacji USA Antony Blinken oskarżył Pekin o próby podważenia globalnego porządku. Natomiast jeden z głównych dyplomatów Komunistycznej Partii Chin Yang Jiechi wystosował w stosunku władz USA krytyczne opinie dotyczące spraw przestrzegania praw człowieka w stosunku do Afroamerykanów. W opinii Jiechi Afroamerykanie są mordowani na terenie Stanów Zjednoczonych co stoi w sprzeczności z poszanowaniem jakichkolwiek praw człowieka.9

                                                                                                

            Szczyt USA- Chiny na Alasce z udziałem głównych architektów polityki zagranicznej Waszyngtonu oraz Pekinu, AFP

 

♦ Po takiej wymianie zdań końcowe rezultaty szczytu na Alasce nie mogły przynieść jakiegokolwiek przełomu. Dla Chińczyków amerykańskie komentarze i pouczenia dotyczące kwestii wewnętrznych były próbą naruszenia suwerenności politycznej tak istotnej dla Pekinu od kilkuset lat. Gabinet Bidena podtrzymuje zapoczątkowany przez Donalda Trumpa konfrontacyjny kurs w stosunku do Chińskiej Republiki Ludowej. Dialog na wyższym szczeblu dyplomatycznym był o wiele mniej uprzejmy w stosunku do telefonicznej rozmowy pomiędzy Bidenem i Xi Jinpingiem. Blinken przed szczytem na Alasce odwiedził wieloletnich amerykańskich sojuszników w rejonie Pacyfiku: Koreę Południową czy też Japonię. Ponadto Amerykanie jednoznacznie poparli wzmocnienie Quadu tj. Czterostronnego Dialogu Bezpieczeństwa z udziałem: Indii, Japonii, Australii i USA. Takie działania zamiast tonować nastroje raczej eskalowały napięcia10. Chińczycy przed szczytem na łamach Rady ds. Praw Człowieka ONZ zaprezentowali założenia swojego raportu dotyczącego łamania praw człowieka w USA. Spotkanie w Alasce wykazało, iż wzajemne oskarżenia zaostrzają konfrontacyjną rywalizację na linii Waszyngton – Pekin11.

Zarówno stosunki amerykańsko – rosyjskie jak i chińsko – amerykańskie po inaguracji prezydentury Joe Bidena zamiast odprężeniu uległy raczej zaostrzeniu. W interesie Chin jaki i Rosji, leży osłabianie Stanów Zjednoczonych, które nie są dla nich partnerem lecz rywalem. Dlatego zaraz po szczycie na Alasce do Pekinu z wizytą udał się szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Przedstawiciele Pekinu i Moskwy potępili działania USA skupiające się na "zniszczeniu międzynarodowej architektury prawnej' i "poleganiu na wojsku i politycznych sojuszach"12. Ławrow zaznaczył przy tym, że Federacja Rosyjska obecnie nie utrzymuje żadnych stosunków z Unią Europejską. Dyplomaci Chin i Rosji wyrazili chęć współpracy w ramach walki z amerykańskimi sankcjami. Kooperacja miałaby polegać na zwalczaniu dominacji dolara na giełdzie walutowej poprzez przestawienie się na płatności w ramach walut narodowych i walut globalnych13.

                                                                                            

Szef MSZ Rosji, Siergiej Ławrow wraz z Szefem MSZ Chin, Wang Yi, AFP

 

♦ Oskarżenia Bidena w stosunku do Putina jak i wymiana uprzejmości pomiędzy Chinami oraz USA wykazują, iż demokracja oraz prawa człowieka są bardzo istotne dla Demokratów. Jednak najprawdopodobniej zabrakło pragmatyzmu i wyczucia. Amerykanie nie dostosowali panujących reguł dyplomatycznych do aktualnej sytuacji międzynarodowej oraz znaczenia partnerów czy też rywali. Krytykowanie wewnętrznych spraw Chin oraz określanie Putina mianem mordercy raczej kompromituje USA niż wzmacnia ich siłę rażenia. Stany Zjednoczone i ich przywódcy muszą zrewidować dotychczasowe postępowanie. Narzucanie swojego zdania siłą mogłoby zostać zastosowane w stosunku do partnera mniejszego kalibru. Jednak zarówno Chiny jak i Rosja nie należą do zachodniego świata, a jakiekolwiek próby przeniesienia demokratycznego systemu w te rejony globu okazały się totalnym fiaskiem. Warto szukać porozumienia w wielu istotnych kwestiach handlowych czy też walki z wyzwaniami współczesnego świata. Natomiast całkowite podporządkowanie polityczne Moskwy czy Pekinu obecnie nie jest już możliwe. Hegemoniczny porządek międzynarodowy pod przywództwem Stanów Zjednoczonych z przełomu wieków XX/ XXI przeminął. Budowa powojennych relacji amerykańsko – chińskich wymagała wspólnych wyrzeczeń. Jednak istniał wówczas wspólny wróg, którym był Związek Radziecki.

♦ Obecnie w bilateralnych stosunkach pojawia się poważny impas, a drogi obu mocarstw diametralnie rozchodzą się. Współczesna pozycja Chin jest wynikiem końcowych rezultatów Zimnej Wojny oraz wielkiej determinacji Pekinu w odbudowie należnej mu pozycji w świecie. Dużą rolę odegrały również technologie, kapitał zagraniczny oraz wzrost zainteresowania Azją przez zachodnich inwestorów. Natomiast gwiazda Rosji po 1991r. przygasła lecz rządy Władimira Putina zatrzymały proces anarchii oraz możliwego rozpadu Federacji Rosyjskiej na mniejsze podmioty. Oba mocarstwa akcentują swoją odmienność kulturową. Komentarze czy też pouczenia wypływające z ust polityków USA oraz Unii Europejskiej odnośnie wewnętrznych spraw Chin i Rosji spotykają się z dezaprobatą. Zarówno Moskwa jak i Pekin nie poczuwają się do przestrzegania zachodnich norm w kwestii praw człowieka czy też zasad demokratycznych. Wynika to głównie z diametralnych różnic cywilizacyjnych i innych spojrzeń na rolę władzy czy władcy w państwie. Dla jednych demokracja to wzór świętości dla innych zagrożenie, np. dla integralności terytorialnej. Ponadto w przypadku państw wieloetnicznych powstaje ryzyko wzrostu tendencji separatystycznych.

Dlatego współczesne traktowanie Chin i Rosji z pozycji siły i wyższości przyniesie wymierny skutek.


 

Autor: Przemysław Jeż


 


 

1 https://www.rp.pl/Prezydent--USA/210319433-Prezydent-USA-Uwazam-ze-Wladimir-Putin-jest-zabojca.html, [dostęp: 23.03.2021r.]

2 https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/2109115,1,rosja-znow-ingerowala-w-wybory-w-usa-zaplaci-za-to.read, [dostęp: 23.03.2021r.]

3 https://www.dw.com/pl/oburzenie-w-moskwie-po-s%C5%82owach-bidena/a-56919432, [dostęp: 23.03.2021r.]

4 https://pl.investing.com/news/kiedys-porozmawiamy-biden-odpowiedzial-putinowi-280487, [dostęp: 23.03.2021r.]

5 https://www.rp.pl/Prezydent--USA/210319433-Prezydent-USA-Uwazam-ze-Wladimir-Putin-jest-zabojca.html, [dostęp: 23.03.2021r.]

6 https://www.rp.pl/Prezydent--USA/210319321-Bialy-Dom-Biden-nie-zaluje-ze-nazwal-Putina-zabojca.html, [dostęp: 23.03.2021r.]

7 https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C834803%2Cusa-prezydent-joe-biden-nalozy-na-rosje-sankcje-za-ingerencje-w-wybory-w, [dostępt: 23.03.2021r.]

8 https://www.defence24.pl/napiete-relacje-chin-i-usa-szczyt-na-alasce, [dostęp: 23.03.2021r.]

9 https://www.bankier.pl/wiadomosc/Szczyt-USA-Chiny-Napieta-atmosfera-i-wzajemne-oskarzenia-8077282.html, [dostęp: 23.03.2021r.]

10 https://www.pism.pl/publikacje/Szczyt_formatu_Quad___potwierdzenie_kluczowej_roli_w_IndoPacyfiku, [dostęp: 23.03.2021r.]

11 https://pism.pl/publikacje/USAChiny_monologi_zamiast_dialogu, [dostęp: 23.03.2021r.]

12 https://www.rp.pl/Chiny/210329839-Lawrow-w-Chinach-Rosja-nie-utrzymuje-stosunkow-z-UE.html, [dostęp: 23.03.2021r.]

13 https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2/210329903-Lawrow-w-Chinach-apeluje-o-mniejsza-zaleznosccod-dolara.html, [dostęp: 24.03.2021r.]

 

Przeczytaj także:

30 maja 2024
fot. własne.  „Nie ma mowy o szczęściu bez patriotyzmu” – gen. Władysław Sikorski. ♦    Polska
30 kwietnia 2024
Polacy świętują wstąpienie Polski do UE, maj 2004r. Fot. PAP/P. Rybarczyk Polska w drodze ku
15 marca 2024
Fot: zdj. własne. W dniu 15 marca 2024 roku członkowie Koła Bezpieczeństwa Narodowego uczestniczyli w
12 marca 2024
fot. Daniel Pach/ FORUM ♦ 12 marca 2024 roku minęło 25 lat od przyjęcia Rzeczypospolitej

KNBN © 2023